Dr Ernest Drake "Potworologia", "Smokologia. Smok Mroźnik. Charakterystyka gatunku"

Po "Ufologii" chcę Wam pokazać kolejne podobnie wydane książki, w których jestem zakochana. Niestety w chwili, w której piszę tą notkę również są one ciężko dostępne. Jednak mam nadzieję, że i one zostaną kiedyś wznowione. Książkami, które chcę Wam dzisiaj pokazać są: "Smokologia" i "Potworologia", które ukazały się nakładem wydawnictwa Debit. 


Jeżeli chodzi o "Smokologię" to na pewno zadowoli ona wszystkich miłośników smoków. Nie tylko jest przepięknie wydana, ale akurat ten egzemplarz ma model smoka do złożenia, który kryje się w książce. 




W książce znajdziemy taki schowek z elementami do złożenia i instrukcją obsługi. I składanie tego modelu może się okazać całkiem fajnie spędzonym czasem razem z dzieckiem. 



W tej wersji "Smokologii" książka stanowi wkładkę, która jest świetnie wydana. Ilustracje na prawdę zachęcają do sięgnięcia po tą książkę. 

Natomiast "Potworologia" jest już wydana tak jak inne książki z tej serii. Już sama okładka jest przepiękna i zachęca do otworzenia książki...


Przyznam Wam, że kiedy zobaczyłam tą książkę na żywo to nie mogłam przestać się nią zachwycać. Niestety zdjęcia nie są w stanie oddać jej piękna. 

Tymczasem w środku jest jeszcze lepiej. Nie chciałam Wam zdradzać zbyt wiele, więc zrobiłam tylko dwa...



Osobiście nie mogę przestać przeglądać tej książki. Zachwycają nie tylko obrazki, ale różne zakątki, w które można zajrzeć lub pomacać. Hitem są m. in. włosy z grzywy jednorożca, albo próbka wylinki salamandry ognistej, którą można dotknąć. Moim zdaniem jest to świetne uzupełnienie lub wprowadzenie do świata baśni i mitologii, nad którym nie można przestać się zachwycać. 

Muszę przyznać, że wydawnictwo Debit zrobiło świetną robotę jeżeli chodzi o te książki, bo otworzyło niezwykły świat wyobraźni nie tylko przed dziećmi, ale również przed dorosłymi i na prawdę bardzo bym chciała mieć wszystkie te książki - jednak pierwotnie są przeznaczone dla zupełnie innych rąk niż moje;). Dlatego też póki co muszę się obejść smakiem przynajmniej jeżeli chodzi o te dwie pozycje. 

Tak jak już pisałam te książki są ciężko dostępne i mam nadzieję, że kiedyś będę miała szansę je skompletować i mieć u siebie na regale. Mimo wszystko mam coś z małego dziecka i lubię się zachwycać tego typu publikacjami. 

Komentarze